Jakie odgłosy w dachu sugerują obecność kuny?
Coraz więcej osób budzi w nocy uporczywe skrobanie nad sufitem. Zastanawiamy się, czy to tylko pracujący dach, czy może niechciany lokator. Dźwięk bywa mylący, a czas działa na niekorzyść domowników i dachu.
W tym tekście poznasz odgłosy typowe dla kuny, pory jej aktywności oraz proste sposoby potwierdzenia podejrzeń bez wchodzenia na dach. Dowiesz się też, kiedy samodzielna ocena przestaje wystarczać i warto wezwać specjalistę.
Szybkie tupanie, skrobanie, przeskoki po łatach i szuranie wzdłuż okapu lub kalenicy.
Kuna porusza się dynamicznie. Usłyszysz serię krótkich uderzeń, jakby ktoś biegł na palcach po drewnie. Często towarzyszy temu skrobanie w jednym miejscu, jak przy próbie rozsunięcia wełny lub membrany. Charakterystyczne są też nagłe przeskoki przez belki i trasy dźwięku biegnące wzdłuż krawędzi dachu. W okresie wychowu młodych mogą pojawić się ciche popiskiwania.
W jakich porach dnia najczęściej słychać ruch kuny?
Najczęściej po zmroku i przed świtem, z kulminacją w godzinach nocnych.
Kuna jest aktywna nocą. Typowe są hałasy tuż po 22 oraz nad ranem, gdy wraca na legowisko. W ciągu dnia zwykle jest cicho. Wyjątkiem są miesiące wiosenne, gdy na poddaszu mogą być młode. Wtedy da się usłyszeć krótkie popiskiwania także w dzień, choć nie jest to reguła.
Jak odróżnić skrobanie i przeskoki od trzasków budowlanych?
Dźwięki kuny przemieszczają się, mają rytm i reagują na bodźce. Trzaski budowlane są punktowe i nie „wędrują”.
Pracujący dach wydaje pojedyncze pyknięcia zależne od wiatru i zmian temperatury. Nie słychać przy tym biegu ani serii kroków. Odgłosy kuny to sekwencje szybkich stuków, zmiany miejsca i tempo, które trudno pomylić ze statycznym „strzelaniem” więźby. Często po klaśnięciu lub zapaleniu światła na poddaszu zwierzę milknie na chwilę, co potwierdza żywe źródło dźwięku.
Jakie dźwięki wskazują na gnieżdżenie się, a nie tylko przejście?
Długie serie skrobania w jednym punkcie, powtarzalne nocne powroty i popiskiwania młodych.
Samo przejście przez dach to krótki, jednorazowy bieg. Gdy kuna zakłada legowisko, słychać uporczywe szuranie i „prace” w izolacji przez kilkanaście minut, często co noc w podobnych godzinach. Z czasem odgłosy koncentrują się w tej samej strefie, a wiosną mogą dołączyć delikatne piski. To znak, że nie chodzi o przypadkowe odwiedziny.
Jak ocenić nasilenie hałasu i ryzyko uszkodzeń dachu?
Im głośniejsze i częstsze biegi oraz skrobanie, tym większe ryzyko rozerwania membran i zanieczyszczenia izolacji.
Szczególnie niepokoi intensywne skrobanie przy okapie, kominie lub lukarnach. Tam zwykle powstają wejścia. Jeśli towarzyszy temu świst powietrza, chłód lub zapach amoniaku, uszkodzenia mogły już naruszyć ciągłość warstw. Powtarzające się nocne maratony zwiększają ryzyko zawilgocenia ocieplenia i utraty komfortu cieplnego.
Jak potwierdzić obecność po dźwiękach bez wchodzenia na dach?
Nasłuchuj o stałych porach, nagraj dźwięk i sprawdź strefę przez klapę strychową lub wyłaz.
Wyłącz hałaśliwe urządzenia i zanotuj godziny, kierunek oraz długość odgłosów. Nagraj smartfonem fragment hałasu. Zajrzyj przez klapę strychową latarką. Szukaj poszarpanej wełny, zanieczyszczeń lub śladów przy okapie. Z ziemi obejrzyj krawędzie dachu lornetką, zwłaszcza okolice kominów i wlotów. Jeśli masz możliwość, ustaw wewnątrz prostą kamerę z czujnikiem ruchu. Te kroki często wystarczą, by uzyskać potwierdzenie bez wchodzenia na połać.
Jakie pierwsze kroki podjąć po stwierdzeniu nocnego hałasu?
Zabezpiecz dom przed dostępem do żywności i śmieci, zanotuj objawy i zorganizuj inspekcję.
Nie domykaj szczelnie wszystkich wlotów na oślep, aby nie zamknąć zwierzęcia w środku. Nie stosuj trucizn. Zapisz pory, miejsca i rodzaj dźwięków. Ogranicz dostęp do łatwego pożywienia i utrzymuj porządek na poddaszu. Warto zamówić profesjonalną diagnostykę. Zespół Celuterm Sp. z o.o. wykonuje wywiad, oględziny stref wejścia i przygotowuje raport z planem napraw oraz wariantami działań.
Kiedy warto wezwać specjalistę do oceny i usunięcia problemu?
Gdy hałas powtarza się kilka nocy, słychać piski, czuć intensywny zapach lub widać ślady przy okapie, kominie albo lukarnie.
To moment na fachową ocenę i bezpieczne, zgodne z prawem działanie. Celuterm Sp. z o.o. przeprowadza diagnostykę, odbudowuje warstwy i izolacje, naprawia membrany i elementy pokrycia oraz montuje trwałe zabezpieczenia wejść. Stosuje nowoczesne, bezpieczne metody, także czyszczenie i dezynfekcję. Po pracach otrzymasz dokumentację zdjęciową i zalecenia profilaktyczne. Indywidualne podejście obejmuje dobór materiałów, zakresu oraz harmonogramu. W razie potrzeby firma pomaga przygotować dokumentację dla ubezpieczyciela.
Podsumowanie
Gdy nauczysz się rozpoznawać odgłosy kuny, szybciej podejmiesz rozsądne kroki i ograniczysz szkody. Nocne tupanie i skrobanie to nie tylko dyskomfort, lecz często realne ryzyko dla dachu i izolacji. Sprawna diagnostyka oraz trwałe zabezpieczenia przywracają ciszę, ciepło i spokój. Warto zadziałać, zanim drobny hałas zmieni się w kosztowny problem.
Zgłoś problem i umów diagnostykę dachu po kunie z Celuterm Sp. z o.o., aby szybko ograniczyć szkody i przywrócić spokój na poddaszu.
Redakcja CELUTERM
Autorem bloga jest zespół specjalistów Celuterm Sp. z o.o. – firmy z wieloletnim doświadczeniem w naprawie dachów po kunach oraz kompleksowej renowacji konstrukcji dachowych. Nasz zespół tworzą fachowcy, którzy od lat pomagają właścicielom domów skutecznie pozbyć się szkód wyrządzonych przez kuny i inne zwierzęta. Dzięki setkom zrealizowanych projektów doskonale znamy specyfikę różnych pokryć dachowych i potrafimy dobrać najskuteczniejsze metody naprawy oraz zabezpieczenia. W codziennej pracy łączymy rzetelność, wiedzę techniczną i nowoczesne rozwiązania, aby zapewnić naszym klientom trwały efekt i pełne poczucie bezpieczeństwa. Dzielimy się naszym doświadczeniem na blogu, by pomóc innym lepiej chronić swoje dachy przed zniszczeniami.


